13 kwietnia w Łodzi został rozstrzygnięty wojewódzki finał XV Przeglądu Twórczości Artystycznej Uczniów Szkół Zawodowych zorganizowany przez Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 9, Łódzkie Centrum Doskonalenia Nauczycieli i Kształcenia Praktycznego oraz Wojewódzki Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli w Łodzi.Konkurs odbył się pod auspicjami  Łódzkiego Kuratora Oświaty oraz  Łódzkiego Stowarzyszenia Pomocy Szkole, a honorowy patronat nad imprezą objęli: prezydent Łodzi- pani Hanna Zdanowska i marszałek województwa łódzkiego-pan Witold Stępień.

Galeria zdjęć z wręczenia nagród.

Turniej rozgrywany był w trzech kategoriach-na pracę  plastyczną,literacką oraz fotografię.Nadesłano ponad 130 prac z 21 szkół ponadgimnazjalnych. Oceniało je profesjonalne jury: pracownicy Uniwersytetu Łódzkiego,Instytutu Wzornictwa Politechniki Łódzkiej i Akademii Sztuk Pięknych.
Wśród laureatów znaleźli się także nasi uczniowie:
I miejsce w konkursie literackim - Daria Wroniecka z klasy IV TH za wiersz ,,Mówią..."
II miejsce w konkursie literackim-Michał Graczyk z klasy II  ATI za opowiadanie ,,Guzik"
III miejsce w konkursie plastycznym - Kesja Koszewska z klasy I TOR za pracę ,,Sam ze sobą"
wyróżnienie w konkursie plastycznym- Monika Baranowska z klasy I TOR za pracę ,,Martwa natura".

Organizatorzy Przeglądu zadbali nie tylko o ciekawe nagrody,ale również o dodatkowe atrakcje-finaliści zwiedzali Muzeum miasta Łodzi oraz spotkali się z panem Piotrem Pustelnikiem-zdobywcą Korony Himalajów czyli czternastu najwyższych-liczących ponad osiem tysięcy metrów - szczytów w tym paśmie górskim.
Uczniów do turnieju przygotowywały:pani Anna Dębska(opieka nad uczestnikami konkursu plastycznego) i pani Dorota Chojnacka(opieka nad uczestnikami konkursu literackiego).W działania promujące ideę Przeglądu,że szkoła zawodowa jest miejscem,gdzie można rozwijać i pielęgnować talenty artystyczne  bardzo zaangażowani byli także pani Anna Janiak, pani Monika Kowalska i pan Krzysztof Pawłowski, którzy zorganizowali wystawę prac plastycznych i fotograficznych zanim zostały one wysłane do Łodzi.