"Żołnierze Wyklęci" lub "Żołnierze Niezłomni" to antykomunistyczny i niepodległościowy ruch partyzancki, który stawiał opór sowietyzacji Polski. Powojenna konspiracja niepodległościowa była do lat osiemdziesiątych i powstania „ Solidarności” – najliczniejszą formą zorganizowanego oporu społeczeństwa polskiego wobec władzy narzuconej przez ZSRR.

wykleci

W 1945 roku, czyli w czasie największej aktywności zbrojnego podziemia, działało w nim bezpośrednio 150-200 tysięcy konspiratorów. Dwadzieścia tysięcy z nich walczyło w oddziałach partyzanckich. Kolejnych kilkaset tysięcy stanowili ludzie zapewniający partyzantom aprowizację, wywiad, schronienie i łączność. Doliczyć trzeba jeszcze około dwudziestu tysięcy uczniów z podziemnych organizacji młodzieżowych, sprzeciwiających się komunistom. Łącznie daje to liczbę ponad pół miliona ludzi tworzących społeczność Żołnierzy Wyklętych. Grupowali się oni w oddziałach o bardzo różnej orientacji politycznej. Połowa z nich należała do oddziałów AK, przekształconej potem w Delegaturę Sił Zbrojnych na Kraj, a następnie w Zrzeszenie „Wolność i Niezawisłość”. Drugą pod względem liczebności siłą podziemia były oddziały Narodowej Organizacji Wojskowej, Narodowych Sił Zbrojnych i Narodowego Zjednoczenia Wojskowego. Działało też wiele  mniejszych jednostek o zasięgu lokalnym, np. Ruch Oporu Armii Krajowej czy Konspiracyjne Wojsko Polskie. W okresie utrwalania władzy ludowej w Polsce, społeczność ta była bezwzględnie zwalczana przez Urząd Bezpieczeństwa, Milicję Obywatelską, Ludowe Wojsko Polskie czy Korpus Bezpieczeństwa Wewnętrznego wspierane  przez jednostki Armii Czerwonej oraz NKWD. 

Do 1953 r. funkcjonariusze aparatu bezpieczeństwa, wykorzystując agentów oraz  różnego rodzaju zasadzki i podstępy, zdołali zlikwidować ostatnie oddziały zbrojne. W lesie pozostali ukrywający się pojedynczo lub w 2–3-osobowych grupach „ostatni zbrojni”, którzy nie prowadzili walki. Ostatni z żołnierzy wyklętych Józef Franczak ps. Lalek  został zabity w obławie w 1963 roku.

Władza ludowa w Polsce postawiła sobie za cel dokonanie podwójnej zbrodni na żołnierzach wyklętych – likwidacji fizycznej  oraz pośmiertnego wymazania z pamięci społeczeństwa. Ciała żołnierzy pomordowanych w obławach, czy w wyniku zbrodni sądowych chowano w miejscach nieznanych. Jednym z takich miejsc jest kwatera Ł czyli „Łączka” na Powązkach w Warszawie.

Prasa komunistyczna przedstawiała Żołnierzy Niezłomnych  jako  przestępców i  bandytów. W czasach PRL-u powstawały powieści beletrystyczne  i filmy fabularne, które miały utrwalić w społeczeństwie  czarny obraz powojennego podziemia zbrojnego. Działania te były w dużej mierze skuteczne  i minęło wiele lat, zanim pojawiły się pierwsza próby rzetelnego upamiętnienia ich dokonań. Dopiero w lutym 2011 roku sejm przyjął ustawę o ustanowieniu dnia 1 marca Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych.

Pamięć o Żołnierzach Niezłomnych uaktywnia społeczeństwo do podejmowania różnych działań mających na celu oddanie im czci.  Oprócz oficjalnych uroczystości państwowych czy samorządowych, szkolnych akademii i konkursów, pojawiają się  także inicjatywy obywatelskie,  artystyczne, sportowe i inne, np. nagrania płyt z piosenkami poświęconymi tej tematyce, koncerty muzyki poważnej, rockowe, hip-hopowe, pikniki historyczne czy masowe imprezy biegowe „Tropem Wilczym”. Wizerunki Witolda Pileckiego czy Danuty Siedzikówny -  Inki, powoli stają się ikonami polskiej popkultury. Niestety  w dobie pandemii, przy znacznych ograniczeniach dotyczących zgromadzeń i uroczystości oficjalnych,  upamiętnianie Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych pozostało możliwe gównie za sprawą łączy internetowych.