W czwartek, 17 czerwca odbyła się wycieczka, w której uczestniczyły klasy II TRp oraz III ATL. Pierwszym jej punktem było zwiedzenie Nieborowa - Pałacu Radziwiłłów, gdzie dokładnie zapoznaliśmy się z historią tego miejsca, wyglądem i funkcją pomieszczeń oraz warunkami życia dawnych właścicieli posiadłości. W każdym pokoju znajdowały się tabliczki z podstawowymi  informacjami na temat wystroju i wyposażenia, które podpowiadały nam, czemu powinniśmy przyjrzeć uważnie. Mogliśmy także zapytać  pracowników muzeum  o nurtujące nas sprawy. We wszystkich komnatach podziwialiśmy zgromadzone przez Radziwiłłów obiekty sztuki. Duże wrażenie zrobiła na nas biblioteka, w której znajduje się bezcenny księgozbiór, a poza tym wyjątkowe jest samo wnętrze. Następnie udaliśmy się do pięknego ogrodu. Korzystaliśmy z chwil na świeżym powietrzu, przy dopisującej nam, letniej pogodzie. Rośliny w ogrodzie tworzyły urokliwe alejki, pomiędzy którymi mogliśmy spacerować niczym dawni mieszkańcy pałacu. Szczególnie intrygujące wydały nam się słynne „baby nieborowskie”.  

Po chwili relaksu ruszyliśmy do autokaru, by pojechać do romantycznego parku znajdującego się w Arkadii, pobliskiej posiadłości Radziwiłłów. Rozłożyste drzewa i stylizowana architektura ogrodu zachwyciły nas. Znajdujące się tam ruiny naśladujące  dawne budowle dodawały piękna parkowi położonemu nad rzeką Skierniewką. Teren jest  naprawdę rozległy, lecz każdy jego element wart zobaczenia. Ostatnim punktem wycieczki był skansen w Maurzycach. Piękna pogoda dodawała uroku wszystkim niebieskim łowickim chałupom. Wędrując po muzeum, zaglądaliśmy do domostw oraz na podwórka. Wrażenie zrobiła na nas szkoła podstawowa, bo mogliśmy ujrzeć, w jakich warunkach kiedyś odbywała się edukacja.  Na terenie skansenu znajduje się bogate i różnorodne wyposażenie chat, budynków gospodarczych, miejsc pracy i odpoczynku, które bardzo różniło się od obecnych standardów . Mogliśmy na chwilę przenieść się w czasie i wyobrazić sobie, jak wyglądało życie ludzi w XIX i na początku XX wieku. 

Wycieczkę możemy uznać za udaną, bo pełną pozytywnych wrażeń, a - co najważniejsze - przyjaznej atmosfery. Dzięki organizatorom wyjazdu (Paniom Annie Janiak i Joannie Maruszewskiej) oraz naszym opiekunom (Pani Aleksandrze Rossie i Panu Piotrowi Kubickiemu)  spędziliśmy ten dzień nie tylko miło, ale też pożytecznie.